Jest wiele danych dotyczących potencjalnych mechanizmów rozwoju depresji, mamy wśród nich też hipotezę przewlekłego stresu. Wiele wskazuje, że w zaburzeniach nastroju i zaburzeniach funkcji poznawczych często obecne są odchyły w funkcjonowaniu osi HPA i receptorów GR, a badacze intensywnie testują wpływ leków działających na ten układ, by opracować nowe metody leczenia zaburzeń depresyjnych.
Co nieco widać w badaniach z użyciem antagonistów receptora glukokortykoidów, które poprawiają stan pacjentów z zaburzeniami nastroju i psychotycznymi. Jednym z takich leków jest mifepriston, który jest antagonistą GR, ale też receptorów progesteronu, przez co używany jest również do wczesnej aborcji. Notowane efekty są szybkie (kilka dni), a obejmują poprawę parametrów wskazujących na depresję, hamowanie psychoz, poprawę funkcji kognitywnych i neuroprotekcję. W umiarkowanych dawkach skutki uboczne także są umiarkowane, a najczęściej obejmują wysypkę i ospałość.
Kolejnym przedmiotem badań na tym polu są antagoniści receptora CRF1, wpływający na mechanizm sprzężenia zwrotnego w regulacji syntezy kortyzolu. Wskazuje się korzystny wpływ na depresję, zaburzenia lękowe i IBS. Naukowcy wskazują też na redukcję symptomów zespołu odstawiennego w przypadku większości popularnych używek oraz ogólne wsparcie w walce z uzależnieniami.
Być może za kilka lat dojdzie do selekcji leków o najbardziej korzystnym profilu działania i najmniejszej ilości potencjalnych skutków ubocznych, a w aptekach pojawi się nowa opcja do wykorzystania przez psychiatrów?
Bądź na bieżąco