Pojawienie się na świecie potomstwa zawsze jest ogromnym wyzwaniem, ponieważ od naszych poczynań w dużej mierze zależy to, jakim człowiekiem stanie się nasze dziecko w przyszłości. Oczywiście nie jest to jedyny czynnik kształtujący osobowość, jednak jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy. Rodzic jest ogromnym autorytetem, dlatego wiele jego cech i zachowań jest transferowanych na dziecko, gdy te obserwuje otaczający je świat i stara się owe obserwacje zaadaptować na własne życie. Często nawet nie wiemy, jak nasze proste reakcje i poczynania wpływają na rozwój małego człowieka, który nam towarzyszy. Jednak czy tylko przez taki transfer zachowań kształtujemy potomka? Ten artykuł opowie Ci o tym, że zaczynasz go kształtować jeszcze zanim się z nim spotkasz na tym świecie 😉

Epigenetyka a dziedziczenie cech

Jak pokazują badania naukowe, pewne cechy/wzorce zachowań mogą być przekazywane potomstwu przez rodziców nie tylko poprzez wychowywanie, ale też przez dziedziczenie. Twierdzenie to niektórym wyda się być logiczne, w końcu zawsze, choć część cech charakteru jest przekazywana w genach. Tutaj mam na myśli trochę inny mechanizm, a więc nie dziedziczenie ogólnych cech charakteru, a konkretnych reakcji na specyficzne bodźce, sytuacje, zupełnie jakby dziecko kiedyś ich doświadczyło i je zapamiętało.

Dla przykładu:

  • potomstwo samic szczurów, które były uprzednio maltretowane, może mieć zaburzoną reakcję stresową,
  • dziedziczone może być kojarzenie zapachu z pewną sytuacją — dzieci szczurów, które były eksponowane na zapach acetonu podczas wstrząsów stopy, reagowały zmienionym zachowaniem na sam zapach tego środka,
  • potomstwo świerszczy, które podczas ciąży znajdowały się w środowisku z obecnością wielu drapieżnych pająków, wykazuje reakcję na ekspozycję samym zapachem pająka, bez żadnego kontaktu z nim,
  • przekazywane są preferencje zapachowe — małe szczurki lepiej reagowały na zapachy (wiśnia lub mięta), na które eksponowane były ich matki w trakcie ciąży.

Zachęcam do przejrzenia całej publikacji, gdzie takich przykładów jest przedstawionych dużo więcej.

Brian G Dias et al. „Epigenetic mechanisms underlying learning and the inheritance of learned behaviors” Trends Neurosci. 2015 Feb; 38(2): 96–107.

Być może powiesz, że by to potwierdzić potrzeba badań na ludziach. To się jednak nie stanie. W końcu nie jest realne przeprowadzenie tak nieetycznych badań, w których ciężarne kobiety poddawano by torturom, by sprawdzić, jak bardzo wpłynie to na psychikę jej dziecka. Miejmy nadzieję, że do takich badań nie dojdzie i cieszmy się z istniejących już doniesień ze świata zwierząt, które są jak najbardziej wiarygodne i obrazują mechanizmy, które występują również u nas 😉

Podsumowanie

Bazując na tych informacjach, można wyciągnąć odważny wniosek, że swoje potomstwo zaczynamy kształtować już momencie, gdy nawet o nim nie myślimy. To jak układa się nasze życie, może definiować cechy społeczeństwa w kilku kolejnych pokoleniach — ich preferencje, lęki, wzorce zachowań w specyficznych sytuacjach. Tak do przemyślenia 🙂