Melatonina jest hormonem produkowanym przez szyszynkę, który śmiało można powiedzieć, że jest niedoceniany. Poza powszechną wiedzą, że wpływa na przebieg snu, ma znacznie więcej mniej znanych właściwości prozdrowotnych. Wśród najbardziej doniosłych wymienić można działanie przeciwutleniające, regulujące gospodarkę hormonalną, działanie neuroprotekcyjne oraz wpływ na utrzymywanie dobrej kompozycji składu ciała. Naukowcy sugerują, że melatonina jest dla człowieka ważna już od pierwszych dni życia, a sporą rolę w tym odgrywają nasze matki.

Zmienność stężenia melatoniny w mleku matki

Melatonina przekazywana jest dziecku z mlekiem matki i jest to znaczące źródło tego hormonu dla niemowlaka. Co więcej, jej stężenia w mleku zależne są od pory dnia – w “ciemnej” fazie doby jej stężenia są znacznie wyższe, co wynika z naturalnego rytmu wydzielania melatoniny. Wyższa jest wtedy również koncentracja peroksydazy glutationowej Gpx3, co wskazuje na wyższy potencjał antyoksydacyjny mleka produkowanego wieczorem i nocą.

Jakość snu malucha jest w pewnym stopniu uzależniona od ilości melatoniny przekazywanej od matki. Oznacza to, że ważne jest zachowanie odpowiedniej produkcji melatoniny u matki – ta nie powinna narażać się na działanie niebieskiego światła wieczorem, ani eksponować się na inne bodźce mogące zaburzać produkcję melatoniny. W uproszczeniu – jeśli matka zadba o prawidłowość swojego rytmu dobowego, to i rytm dziecka powinien być stabilniejszy.

Matki, które zawczasu ściągają pokarm dla dziecka, mogą rozważyć różnicowanie pokarmu na ten produkowany w jasnej i ciemnej fazie doby, by zachować odpowiedni rytm działania melatoniny u dziecka. Opcjonalnie może to być jedynie pokarm wieczorny, ze względu na większą zawartość przeciwutleniaczy, a podawanie jedynie pokarmu dziennego wydaje się być najmniej optymalną opcją.

Źródło:

https://www.drugs.com/breastfeeding/melatonin.html