Sen o regularnych porach jest uznawany za bardzo dobrą praktykę, niezbędną wręcz dla zachowania prawidłowych rytmów dobowych zachodzących w naszym organizmie. Wiemy, że nawet gdy będziemy przesypiać wymaganą ilość godzin w ciągu doby, ale będą to niestandardowe pory lub suma kilku drzemek w ciągu dnia, to korzyści z takiego snu będą mniejsze, niż da standardowy, nocny sen o regularnych porach. Ponadto, ludzie więcej śpiący w dzień mają większe ryzyko chorób neurodegeneracyjnych. Ale dlaczego tak się dzieje? Jest kilka potencjalnych powodów, a jednym z nich jest zależność procesu oczyszczania mózgu z toksyn od zegara biologicznego.

Proces „czyszczenia mózgu”

Podczas oddychania komórkowego zachodzą reakcje biochemiczne, z których pozostają pewne produkty, które w nadmiarze są szkodliwe i muszą być sprawnie usuwane. W mózgu za takie sprzątanie odpowiada układ glimfatyczny. Podobieństwo nazwy do układu limfatycznego nie jest przypadkowe – oba układy mają podobną charakterystykę, z tym że limfę zastępuje płyn mózgowo-rdzeniowy, a całość kontrolowana jest przez komórki glejowe. Układ glimfatyczny usuwa szkodliwe pozostałości po oddychaniu komórkowym oraz amyloidy, a zaburzenia jego pracy prowadzą do gromadzenia się złogów toksyn i blaszek amyloidowych, a następnie neurodegeneracji. Jest to swego rodzaju sieć kanalizacyjna, pompująca płyn mózgowo-rdzeniowy przez tkankę nerwową, wypłukując odpady. Z badań wiemy, że aktywny jest głównie podczas snu.

Dlaczego spać trzeba regularnie?

Wyżej wspomniałem, że układ glimfatyczny funkcjonuje głównie podczas snu, ale muszą zajść do tego dodatkowe okoliczności. Otóż układ ten działa zgodnie z zegarem biologicznym, więc regularność jego włączania i wyłączania jest równie ważna jak sam fakt spania. A więc jeśli śpisz w godzinach 23-6, tak jak codziennie od dłuższego czasu, to układ ten może w tym czasie sprzątać bez przeszkód. Natomiast jeśli jednorazowo utniesz sobie godzinną drzemkę w południe, to pomimo tego, że śpisz, układ glimfatyczny nie rozpocznie swojej pracy. Taki już jest, musi wcześniej znać harmonogram pracy. Bardzo praktyczne podejście, prawda?

Potwierdzenie tych słów znaleźć można w pewnym badaniu na myszach. Myszy uśpiono na całą dobę za pomocą specjalnych środków anestezjologicznych i obserwowano aktywność układu glimfatycznego. Zauważono, że pomimo nieprzerwanego snu, system był aktywny jedynie w godzinach, w których myszy spałyby bez wspomagania. Warto wspomnieć, że myszy mają inaczej ułożony rytm dobowy niż ludzie i ich wypoczynek przypada na dzień (są to zwierzęta aktywne w nocy). Tak więc praca układu glimfatycznego jest zależna od snu i zegara biologicznego, ale niekoniecznie od godzin nocnych. Tak więc gdybyś wspomnianą wcześniej drzemkę w południe robił/a nie jednorazowo, a codziennie, to wtedy również mózg by się sprzątał.

W badaniu zauważono ważną rolę astrocytów. Komórki te czuwają nad przepływem płynu mózgowo-rdzeniowego, a zlokalizowane w jądrze nadskrzyżowaniowym pomagają również regulować rytmy dobowe. Wyniki sugerują, że komunikacja między astrocytami w różnych częściach mózgu może mieć wspólny cel, jakim jest optymalizacja funkcji układu glimfatycznego podczas snu.

Podsumowanie

Regularność snu jest równie ważna, jak jego ilość w ciągu doby. Jeśli chcesz zachować dobre zdrowie mózgu, zadbaj o możliwość kładzenia się spać codziennie o stałej porze. Oznacza to, że np. praca zmianowa lub sporadyczne zarywanie nocek mogą bezpośrednio wpływać na pogorszenie zdrowia. Niekiedy sytuacja życiowa zmusza nas do pracy zmianowej i nieregularnego trybu życia, jednak zawsze powinniśmy traktować to jako tymczasowe zło i za cel sobie stawiać uregulowanie rytmu dobowego, gdy tyko będzie to możliwe.

Wyniki badań w zakresie pracy układu glimfatycznego otwierają furtkę do dalszych badań, umożliwiających opracowanie nowych metod leczenia dla osób z zaburzeniami snu oraz dla żołnierzy w konieczność wydłużania czasu czuwania i redukcji zmęczenia.

Źródło: https://www.sleepreviewmag.com/sleep-health/parameters/circadian-rhythms/timing-impact-brain-waste-removal/