Dobrze znany jest fakt, że nauka nowych rzeczy wpływa na zwiększenie plastyczności neuronalnej, a o neuroplastyczność oczywiście chcemy dbać. U dzieci neuroplastyczność jest doskonale rozwinięta, wszak ciągle się czegoś uczą i poznają świat. Rodzice często te doskonałe predyspozycje wykorzystują, zapisując dzieci na dodatkowe zajęcia, mające rozwinąć u nich kolejne zainteresowania i umiejętności. Jedną z najpopularniejszych aktywności pozaszkolnych jest nauka muzyki.

Wygląda na to, że nauka gry na instrumentach może nauczyć dziecko nie tylko udzielania pięknych przedstawień przed rodziną. Szczególnie w wieku dziecięcym taka nauka jest w aspekcie rozwoju wyjątkowa, a wynikające z niej efekty ciągnąć się mogą nawet całe życie. Czy wiesz jednak jakie dokładnie korzyści daje nauka muzyki w wieku dziecięcym?

Wpływ zajęć muzycznych na rozwój dziecka

Wśród cech, które ulegają poprawie w wyniku lekcji muzycznych wymienić można łatwiejszą naukę języków obcych i sprawniejsze operowanie nimi, umiejętności werbalne i rozumowanie niewerbalne oraz ogólny poziom inteligencji. Nauka rytmiczności z kolei poprawia funkcje motoryczne. Największe korzyści przynieść powinno rozpoczęcie ekspozycji na tego typu bodźce jeszcze przed 7 rokiem życia, kiedy to dziecko najmocniej się kształtuje.

Całkiem obszerne opracowanie, w którym można znaleźć więcej szczegółów: Ewa A. Miendlarzewska, Wiebke J. Trost „How musical training affects cognitive development: rhythm, reward and other modulating variables” Front Neurosci. 2013; 7: 279.

Widać więc ogólnie, że zajęcia muzyczne pomagają dziecku rozwinąć umiejętności miękkie i pewne nielogiczne rodzaje inteligencji. Więcej o koncepcji inteligencji wielorakiej wg Gardnera przeczytasz w tym artykule.

Tak poza wynikami badania, nauka muzyki może odkryć w dziecku również artystyczne pasje. Kto wie, czy Twoje dziecko nie zostanie kiedyś dzięki temu znanym muzykiem? A może chociaż będzie z satysfakcją umilać czas znajomym na spotkaniach towarzyskich? Tak czy inaczej, warto dziecku dawać narzędzia do poszukiwania własnej ścieżki rozwoju i do poszukiwania szczęścia 🙂

Osobiście trochę żałuję, że nie miałem tego typu zajęć w dzieciństwie, bo na pewno byłyby bardzo pomocne. Choć gdybym wtedy usłyszał o takiej możliwości, to raczej nie zapałałbym szczególnym entuzjazmem 😉