Przeróżne psychoaktywe rośliny od zarania dziejów towarzyszą ludziom. Możliwość uzyskania odmiennych stanów świadomości nie była rozumiana tak jak teraz w aspekcie neurobiochemicznym, przez co zazwyczaj otaczano ją mgiełką mistycyzmu.
Czym są enteogeny?
Enteogeny to psychoaktywne substancje, zmieniające percepcję, nastrój i stan świadomości, które wywołują doznania wpływające na poczucie duchowości, wzrostu świadomości i są szeroko wykorzystywane w obrzędach religijnych. W praktyce są to zazwyczaj psychodeliki zawarte w różnego rodzaju roślinach, choć definicja obejmuje też syntetyczne narkotyki. Do tej pory enteogeny bywają stosowane, by osiągnąć wyższe stany świadomości i zmienić swoje podejście do życia.
Enteogeny mocno odbiły się na kulturze. Wiele wielkich dzieł powstało po przyjęciu enteogenów, a bywają one też tematem różnych utworów.
W niektórych tradycjach enteogeny wykorzystywane były m.in. jako sposób do kontaktu z umarłymi. Bywały też sposobem na znalezienie odpowiedzi na pytania egzystencjalne, sposobem poszukiwania kontaktu z wyższym bytem, narzędziem terapeutycznym w chorobach psychicznych, czy też po prostu rozrywką.
Obecnie terapie z użyciem psychodelików są przedmiotem badań klinicznych, co można naukową adaptację dawnych szamańskich praktyk. Najgłośniej jest o wykorzystywaniu MDMA (które również jest psychodelikiem) w terapii PTSD. Coraz więcej jednak wiemy też o wykorzystywaniu psylocybiny i LSD w terapii różnych schorzeń psychiatrycznych.
Popularne enteogeny
Poniżej kilka najpopularniejszych, naturalnych środków psychoaktywnych, które są uważane za enteogeny.
- Pejotl – roślina z rodziny kaktusów, która obfituje w alkaloidy pochodne od fenetylaminy, a najbardziej słynie z zawartości psychodelicznej meskaliny. Występuje na terenie Meksyku i Teksasie. Wykorzystywany był przez tysiące lat przez tamtejsze plemiona indiańskie, w celach zarówno leczniczych, jak i religijnych/szamańskich. Pod koniec XIX wieku powstała nawet religia o nazwie Pejotyzm, która czerpie zarówno z nauk chrześcijańskich, jak i wierzeń indiańskich. Pozostało w niej oczywiście ceremonialne spożywanie pejotlu.
- Amanita Muscaria – popularne muchomory, te z czerwonymi kapeluszami i białymi kropkami, które możemy spotkać nawet w naszych polskich lasach. Wiemy, że dawni mieszkańcy Syberii i Lapończycy świadomie stosowali grzyby Amanita muscaria, by korzystać z ich halucynogennych właściwości.
- Grzyby psylocybinowe – popularne „grzybki halucynki”, w których psylocybina jest główną substancją psychoaktywną. Były intensywnie używane w ceremoniach odprawianych przez Azteków i Mazateków. Najbogatszą tradycję (wg znanych informacji) mają właśnie wśród ludów zamieszkujących Meksyk i inne kraje Ameryki Łacińskiej i Południowej.
- Ayahuasca – silny psychodelik, przygotowywany z połączenia dwóch roślin, wywodzący się z Ameryki Południowej, ale znany też w Afryce. Jedna z roślin (Psychotria viridis) zawiera aktywne DMT, a druga (Banisteriopsis caapi) dostarcza inhibitora monoaminooksydazy, hamując rozkład DMT w organizmie i umożliwiając wywołanie działania psychoaktywnego. Obecnie nadal jest stosowana przez pewne ruchy religijne jak Santo Daime i União do Vegetal.
- Szałwia wieszcza – roślina, której liście bywają palone, żute lub parzone, by wywołać halucynogenne efekty. Również była wykorzystywana w obrzędach religijnych przez mazateckich szamanów.
- Marihuana – definicji chyba nie trzeba przytaczać. Susz cannabis również był dość szeroko stosowany w różnych ceremoniach. Wykorzystywana była m.in. w Hinduaizmie i Judaizmie, a obecnie również w takich ruchach jak Rastafari.
https://en.wikipedia.org/wiki/Entheogen
Wojciech Nowosada
Powiązane artykuły
2 Komentarzy
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.
Szukaj
Kategorie
Poznaj adaptogeny!
Produkty
- Planer tygodniowy [notes A6] 19,00 zł z VAT
- Długopis aluminiowy 12,00 zł z VAT
Kiedyś się tym ostro interesowałem, ale po tym co dowiedziałem się od znajomych wiem,że nigdy nie spróbuje. Raczej ejstem przeciwnikiem dopalaczy, i jeśli chce się dobrze poczuć to ide w sprawdzone rośliny. np. ashwagandha, cannabis sativa cbd , ziele damiany. Jak ktoś szuka takiego ultra porządnego relaksu i oświecenia polecam z kolei z konopiafarmacjapl olejek cbd z copaibą. moje najlepsze odkrycie. Daje mi taki spokój, wszystkie natrętne myśli się rozmywają na amen.
Z zestawienia z artykułu, psylocybina jest na bardzo zaawansowanym etapie badań w kontekście leczenia psychiatrycznego, więc jest jednym z lepiej poznanych enteogenów. W celach rekreacyjnych oczywiście nie sensu stosować, gdy ma się co do tego obawy. A z ciekawości, czym zniechęciły Cię historie znajomych?