Na pierwszy rzut oka podawanie insuliny donosowo wydaje się pomysłem co najmniej abstrakcyjnym. Okazuje się jednak, że część schorzeń rozwijać się może ze względu na niedobór insuliny lub niedostateczną wrażliwość insulinową w mózgu. Mając to na uwadze, podawanie insuliny bezpośrednio do CNS wydaje się atrakcyjną metodą terapeutyczną.

Jak działa donosowa insulina?

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że zmiana sposobu podania kompletnie zmienia jej profil działania – nie można jej porównać do insuliny stosowanej w sposób tradycyjny, w iniekcjach podskórnych. Podanie przez śluzówkę nosa sprawia, że hormon trafia dokładnie tam, gdzie go potrzebujemy, czyli do mózgu, bez działania obwodowego i hipoglikemii[1][2]. Dzieje się tak dzięki bezpośredniej koneksji komórek nabłonkowych śluzówki nosa z mózgiem poprzez neurony węchowe – ta droga pomija ograniczenia bariery krew-mózg i jest coraz częściej wykorzystywana w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych.

Jak twierdzą naukowcy, poziom insuliny w mózgu reguluje obwodową wrażliwość insulinową poprzez wpływ na aktywność podwzgórza, przy czym efekt ten jest lepiej widoczny u osób szczupłych niż otyłych[3]. Ciekawą i dość zaskakującą informacją jest fakt, że wyższa oporność na insulinę jest skorelowana ze słabszymi funkcjami poznawczymi, a nawet mniejszą objętością mózgu![4]

Insulina wpływa na metabolizm oraz wzrost ATP i fosfokreatyny w komórkach mózgu[5], co zwiększa zasoby energetyczne neuronów. Lepsze wykorzystanie glukozy w neuronach dzięki zastosowaniu donosowej insuliny może przyczyniać się do znacznej poprawy wydolności układu nerwowego, szczególnie u cukrzyków. Hipokamp jest rejonem mózgu ze szczególnie dużą gęstością receptorów insuliny[6]. Odpowiada on między innymi za naszą pamięć, dzięki czemu insulina wpływa na zdolność przyswajania i operowania nowymi informacjami.

Jakie skutki zauważano w badaniach?

Donosowa insulina może wpływać na poprawę nastroju, a więc może być potencjalnie pomocna również w zaburzeniach depresyjnych i osłabionym samopoczuciu. W wynikach 8-tygodniowego badania, podczas którego podawano uczestnikom po 4 porcje 40 IU insuliny dziennie (łącznie 160 IU w skali dnia) zdrowym osobom, zauważono, że badani raportowali poprawę nastroju, mniejsze odczuwanie złości i większą pewność siebie[8].

Lek ten ma również zastosowanie w terapii choroby Alzheimera. W badaniu na osobach we wczesnym stadium choroby zauważono, że donosowa insulina może spowalniać, zatrzymywać lub nawet odwracać efekty tej choroby[9], co widoczne było zarówno w codziennym funkcjonowaniu pacjentów, dzięki testom sprawdzającym pamięć i zdolność przyswajania informacji, jak i w biochemicznych markerach rozwoju choroby Alzheimera badanych z płynu mózgowo-rdzeniowego.

Możliwa jest także poprawa zdolności kognitywnych, a na efekty nie trzeba czekać długo, ponieważ widoczne są nawet przy jednorazowym przyjęciu, co pokazuje badanie sprawdzające reakcję cukrzyków typu II na 40 IU insuliny[10]. Co ciekawe, poprawa pamięci była bardziej zauważalna u kobiet, niż u mężczyzn[4]. Zauważono także, że reakcja w zdolnościach kognitywnych była tym silniejsza, im większa była wyjściowa oporność na insulinę[11]. Pewnie przesłanki wskazują, że donosowa insulina ochrania neurony dopaminergiczne przed uszkodzeniami[12]. Działa także neuroprotekcyjnie, ochraniając przed stresem oksydacyjnym[13] oraz poprawia krążenie mózgowe w korze wyspowej[14].

Ciekawym zagadnieniem jest również poprawa węchu w wyniku przyjmowania insuliny donosowo[15][16], przy czym im wyższy był wskaźnik BMI pacjenta, tym lepsze rezultaty u niego notowano.

Podsumowanie

Badania z donosową insuliną w ciekawy sposób pokazują, jak ważną rolę ten hormon odgrywa w działaniu układu nerwowego, w końcu dbałość o sprawną gospodarkę energetyczną jest podstawą. Odkrywa to również nowe możliwości terapeutyczne dla osób z chorobami neurodegeneracyjnymi i różnymi innymi zaburzeniami ze strony układu nerwowego.

Osobiście powiedziałbym, że bazując na opiniach internautów w aspekcie działania prokognitywnego, liczyłem na coś więcej, aczkolwiek działanie jest wyczuwalne — lekki wzrost koncentracji z subtelną poprawą nastroju. Nie widziałem też jakichś szczególnych różnic pomiędzy działaniem „szybkiej”, a izofanowej insuliny.

Źródła:

[1] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24101698
[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23107220
[3] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25028522
[4] https://academic.oup.com/jcem/article-lookup/doi/10.1210/jc.2007-2606
[5] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3425399/
[6] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3443484/
[7] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3142014/
[8] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15288712
[9] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4743662/
[10] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3931384/
[11] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25374101
[12] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26777890
[13] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18348871
[14] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23907764
[15] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26275583
[16] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25337926