Smart drugs mają teraz swoje pięć minut, a popularne są szczególnie pośród ludzi intensywnie pracujących umysłowo. W Stanach Zjednoczonych szczególnie popularne są leki na ADHD stosowane off-label, a pośród nich króluje Adderall.
Czym jest Adderall?
Jak wyżej wspomniałem, Adderall to lek na ADHD, który oparty jest na solach amfetaminy. Tak, skojarzenie z popularną, rekreacyjną używką jest słuszne, ponieważ jest to bardzo zbliżony preparat, jednak w formie tabletek i w jakości farmaceutycznej. Różnicą jest też to, że czarnorynkowa amfetamina jest racematem (mieszanką enancjomerów D- i L-), natomiast skład Aderallu to (wszystko po 25%):
- siarczan amfetaminy,
- siarczan dekstroamfetaminy,
- cukrzan dekstroamfetaminy,
- jednowodny asparaginian amfetaminy.
Po wyliczeniu masy czystych L- i D-amfetaminy wychodzi, że w porównaniu do zwykłej racemicznej mieszanki amfetaminy, tutaj dekstroamfetamina lekko dominuje, a jako że jest to aktywniejszy izomer, to i działanie może być trochę silniejsze. Adderall zarówno terapeutycznie, jak i jako smart drug stosowany jest w kilkukrotnie niższych dawkach niż rekreacyjne dawki amfetaminy.
Początek marki Adderall sięga 1996 roku. Jako pierwsza wydana została wersja o szybkim uwalnianiu, a wersja XR (extended release) pojawiła się na rynku później.
Jak działa Adderall?
U osób z faktycznie zdiagnozowanym ADHD, co może się wiązać z niedoborem dopaminy, niskie dawki amfetaminy mogą dawać efekt paradoksalny – zamiast pobudzenia oferują opanowanie i lepsze skupienie. U osób bez tej choroby natomiast działanie będzie klasyczne – wzrost energii i motywacji do działania, poprawa samopoczucia, a wręcz lekka euforia, no i oczywiście dużo lepsza koncentracja i jasność myślenia, co jest powodem uwzględnienia tego tematu na grze na nerwach.
Mechanizm działania oparty jest w dużej mierze o aktywację receptorów TAAR1 (trace amine-associated receptor), który odgrywa sporą rolę w regulacji gospodarki monoaminami – noradrenaliną, dopaminą i serotoniną. Dzięki temu zwiększa stężenia owych monoamin w szczelinach synaptycznych, co przekłada się na intensywniejsze wiązanie receptorów postsynaptycznych i wzmocnienie charakterystycznego dla owych neuroprzekaźników działania. Amfetamina dostaje się do wnętrza neuronu presynaptycznego przy pomocy transporterów dopaminy (DAT), co przy okazji powoduje kompetycyjną inhibicję wychwytu zwrotnego dopaminy – zajęte przez amfetaminę transportery z mniejszym zaangażowaniem wciągają dopaminę z powrotem do neuronu, co jeszcze bardziej zwiększa jej poziom w synapsie. O działaniu amfetamin można by pisać dużo więcej, jednak na potrzeby artykuły o Adderallu takie streszczenie powinno wystarczyć 😉 W małym podsumowaniu – Adderall zwiększa wyrzut monoamin do synapsy i hamuje ich wychwyt zwrotny.
Skutki uboczne Adderallu
Skutki uboczne są mocno prawdopodobne i może być ich sporo. Wśród nich wymienić można:
- problemy ze snem, bezsenność
- drażliwość, lęki
- przyspieszenie akcji serca i wzrost ciśnienia
- dyskomfort jelitowy, częstomocz
- spadek apetytu i masy ciała
- spadek potencji
- zwiększona potliwość i suchość w ustach
- bóle i zawroty głowy
- zgrzytanie zębami
Gdzie kupić Adderall?
Jak się łatwo domyślić, ze względu na obecność amfetaminy w składzie i status leku, Adderall jest w Polsce (i chyba wszędzie na świecie) nielegalny. Nie da się kupić Adderallu bez recepty i wskazań medycznych. Jeśli jednak lekarz stwierdzi takie wskazania, to może wystawić receptę, z którą możliwy jest import docelowy. Oczywiście preparaty Adderallu krążą na czarnym rynku. Często sprzedawane na pojedyncze tabletki, jednak z oczywistych względów nie polecamy z nich korzystać. Warto też nadmienić, że i ceny tego preparatu są kosmiczne.
Podobne środki
Również bardzo popularny jest lek Vyvanse, który także jest oparty na amfetaminach (Lisdexamfetamine). W podobnej kategorii jednak z nieco mniejszą mocą jest metylofenidat. Ten zawarty jest w preparatach takich jak Ritalin, Concerta czy Medikinet. Innym lekiem z grupy smart drugs jest modafinil, należący do grupy eugeroików.
Jeśli szukasz nootropów, które w bezpieczniejszy sposób poprawią Twoje zdolności kognitywne, sprawdź Semax
Wojciech Nowosada
Powiązane artykuły
1 Komentarz
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Szukaj
Kategorie
Poznaj adaptogeny!
Produkty
- Planer tygodniowy [notes A6] 19,00 zł z VAT
- Długopis aluminiowy 12,00 zł z VAT
W Polsce przepisywane Mam leki na bazie opium przeciwbólowe z tym nie ma problemu ale jak ktoś słyszy słowo aderall od razu narkoman
„Adderall jest w Polsce (i chyba wszędzie na świecie) nielegalny” po co ten nawias skoro to nieprawda i np. w stanach jest głównym preparatem dla osób cierpiących z powodu ADHD(piszę tak o tym, bo tak właśnie się z moim ADHD czuję)? To że w niewielu to jeszcze nie to samo co nigdzie, choć trochę do tego niestety blisko.
Czy my, ADHDowcy, możemy cokolwiek zrobić?
Dr P. Brudkiewicz podobno coś działał, ale efektów nadal nie widzę, ba, nawet sama Concerta jest zbyt trudno dostępna, a w sumie często nawet wielu z nas nie pomaga (ba, nawet przy 90mg nadal jestem dysfunkcyjna, różnicę czuję tylko w dni bez kiedy bardziej zauważalnie się plączę, rozgaduję, itd. czyli bardziej na zasadzie zauważania deficitów bez raczej niż zauważania poprawy z, ale „na” nadal mam problemy ze skupieniem i nieodchodzeniem od zadań, bez względu na dawkę czy to 54 czy 72 czy 90.., pani dr nic mi takiego nie mówiła, ale czuję się jakby mój mózg produkował tak śladowe ilości dopaminy że taka Concerta nie za bardzo nawet ma co zatrzymywać w obiegu… całkiem bez farmakologii to totalna katastrofa, a z jest po prostu nadal zbyt źle. Z antydepresantem czuję się trochę lepiej bo chociaż ten paraliżujący ciężar się na to wszystko nie dokłada, ale dalej moje funkcjonowanie jest niemal żadne, nie jestem w stanie zrobić więcej niż jednej małej rzeczy na dzień i to wciąż z trudem i nawet nie w każdy i mam tego dość, potrzebuję pomocy a to co mam pochłania więcej pieniędzy niż to warte, bo przecież wg polskich regulacji ADHD magicznie znika w dniu 18 urodzin i zero refundacji „leczenia”, bo przecież tylko prywatni psychiatrzy w ogóle rozpoznają coś takiego jak ADHD u dorosłych oraz dziewcząt i starają się pomóc(choć nei bardzo mają czym w tym kraju)…mam chociaż nadzieję że to [późne!] wdrożenie ICD 11 zmusi pozostałych PRLowskich konowałów do chociaż minimum doedukowania się i zmniejszy ogrom nierozpoznań u pozostałych nieświadomych ADHDowców)
Sprawę rozjaśnia kolejne zdanie po tym nawiasie 😉 Według mojej wiedzy, w USA Adderall jest często stosowany w ADHD, ale nadal jest lekiem na receptę. Nie da się go kupić legalnie bez recepty. Obrót bez recepty jest traktowany tak jak obrót dowolnym innym narkotykiem. Chyba że o czymś nie wiem i Adderall kupuje się jednak bez recepty tak jak paracetamol? 😉
To ja ide zobaczyc na holandie – moze tam cos.. 😛
No super tylok przez cale straszenie adderallem jako rekreacyjnym narkotykiem bez importu osoby z ADHD nie moga go w Polsce dostac i to jest realny problem zdrowotny wiec ten artykuł mocno szkodzi.
Amfetamina i Adderall stosowane rekreacyjnie są szkodliwe i należy o tym mówić. Szerzenie informacji na temat potencjalnych skutków stosowania rekreacyjnego lub nadużywania buduje w społeczeństwie świadomość, która może pozwolić na łatwiejszy dostęp dla ludzi chorych. Jeśli będzie mniej zainteresowanych stosowaniem bez wskazań, to instytucje nie będą musiały wprowadzać tak ostrego rygoru.
kompletnie bez kleju napisane, ludzie którzy i tak stosują różnego rodzaju substancje czy to rekreacyjnie czy to w celu zwiększenia swojej produktywności, z pewnością nie przejmą się potencjalnymi skutkami ubocznymi, bo każdy i tak twierdzi, że on to kontroluje, jest odpowiedzialny i nie nadużywa i wie również, że nie jest to dla niego stricte zdrowe, proponowałbym po prostu papugować co robią państwa bardziej techonologoicznie/medycznie zaawansowane, bo polska nauka stoi na bardzo przeciętnym poziomie niestety i tak jak napisał Norbert, brak dostępności w Polsce to duży problem u osób ze stwierdzonym adhd, takich jak ja np. , którym nie daje się w tej chwili
innych ścieżek jak metylofenidat, który u mnie np. pomimo zauważalnej stymulacji, powoduje większą nerwowość i frustrację, czego przy substancjach bazujących na amfetaminie nie odczułem, przeciwnie, te mnie uspokojały
Nie wszyscy, ale wiele osób stosujących rekreacyjnie używki, a tym bardziej ci dążący do wzrostu produktywności interesują się skutkami ubocznymi i się nimi przejmują. Przemilczenie tematu szkodliwości nie jest ani dobrym, ani efektywnym sposobem na zwiększenie dostępności Adderallu dla polskich pacjentów. Jest to możliwe wyłącznie przez modyfikację polityki antynarkotykowej, która nigdy nie nastąpi, gdy będziemy z tego robić temat tabu. Należy głośno mówić o działaniu takich substancji, ale i o skutkach ubocznych i możliwościach ich redukcji, by zwiększyć świadomość społeczeństwa i władz. Obecny rygor nie jest wynikiem kiepskiego stanu polskiej nauki, bo Polacy mają swój wkład w badania nad wykorzystaniem substancji psychoaktywnych w lecznictwie, a zbyt konserwatywnego podejścia ludzi dyktujących prawo, którzy z nauką często nie mają nic wspólnego.
Tak jak wyczytałem na forum hyppereal, że alternatywą jest brahmi. Kupiłem tydzień temu dosyć mocną wersję z konopiafarmacja. Mówią, że efekty to po 2 -6 tyg. a ja już widze różnicę. NIe jąkam się, nie mam tego nieprzyjemnego uczucia w ciele, partnerka mówi, że nie „rzucam” się też w nocy po całym łóżku. Mam bardziej jasne myśli. Nie chciałbym się uzależnić dlatego moim zdaniem dobrze,ze piszesz o tym jakiego typu jest to „LEK”